Beskid Andrychów ma już 95 lat. Na wadowickich kibicach ten wiek nie robi większego wrażenia, ponieważ Skawa jest aż o 12 lat starsza. Kluby to jednak nie wino, i powiedzenie „im starszy, tym lepszy", kompletnie się nie sprawdza. Kiedy bowiem wadowicka Skawa tuła się na przedostatnim miejscu w okręgówce, andrychowianie grają już szósty sezon w III lidze, w obecnym po 11 kolejkach zajmują 12. miejsce.
W najbliższy weekend nie powalczą o ligowe punkty (mecz z Łysicą Bodzentyn zostanie rozegrany w najbliższą środę 8.10), ale i tak będą mieli spore powody do świętowania. Z okazji swojego jubileuszu zaprosili do Andrychowa Cracovię. Pora na to spotkanie jest znakomita. Jako, że ze względu na mecze reprezentacji, ekstraklasowe drużyny mają dwa tygodnie przerwy, 13. drużyna obecnego sezonu w ekstraklasie ma przyjechać na stadion Beskidu w najmocniejszym składzie. No, może poza kilkoma wyjątkami, tak jak np. Deniss Rakels, który został powołany do kadry Łotwy na eliminacje Euro 2016, czy kilku zawodników, którzy pojadą na zgrupowania młodzieżowych reprezentacji Polski.
Tacy piłkarze jak Dawid Nowak, Mateusz Cetnarski, czy Adam Marciniak, którzy mają za sobą występy w pierwszej kadrze naszego kraju, powinni przyciągnąć na trybuny sporą grupę kibiców. Zwłaszcza, że o ile w rejonach Wadowic, Kalwarii Zebrzydowskiej, czy Brzeźnicy, jest spore skupisko kibiców Wisły Kraków, o tyle w Andrychowie nie brakuje sympatyków Cracovii. Kibice wybierający się na to spotkanie, muszą jednak sięgnąć „głęboko" do kieszeni, bowiem bilety będą kosztowały odpowiednio 10 złotych za ulgowy i 20 złotych za normalny, czyli paradoksalnie więcej, niż najtańsze wejściówki na ekstraklasowe mecze na stadionie Wisły Kraków, czy Cracovii.
W cenie są jednak okolicznościowe kalendarze na 2015 rok, a hasło reklamowe tego spotkania brzmi „Przyjdź! Kup Bilet! Wesprzyj klub!", możemy być zatem pewni, że pieniądze z biletów zostaną bardzo dobrze spożytkowane na potrzeby borykającego się z problemami finansowymi andrychowskiego klubu.
Pojedynek z Cracovią z pewnością z lekkim sentymentem potraktuje piłkarz Beskidu, mieszkający na Wysokiej Dawid Rupa, który w latach 2010 – 2011 walczył o miejsce w pierwszej drużynie krakowskiego klubu, ale pomimo dobrej gry w sparingach o wielu bramek w Młodej Ekstraklasie, nigdy nie doczekał się debiutu na najwyższym piłkarskim szczeblu.
Początek jubileuszowego meczu w sobotę o godzinie 11.00 na stadionie Beskidu przy ulicy Kościuszki 1 w Andrychowie.
Dyskusja: