Grzegorz Fijałek z Andrychowa wraz ze swoim partnerem z zespołu Mariuszem Prudlem z Rybnika przystępowali do Igrzysk Olimpijskich w Rio de Janeiro z wielkimi nadziejami. Cztery lata temu podczas olimpiady w Londynie otarli się o medal, zajmując 5. miejsce po pechowej porażce w ćwierćfinale.
Tym razem miało być jeszcze lepiej, tym bardziej że poza doświadczeniem zdobytym przez ostatnie lata, najlepszy duet w Polsce przystępował do brazylijskiego turnieju jako trzecia drużyna tegorocznych mistrzostw Europy w Klagenfurcie.
Igrzyska w Rio od początku układały się jednak nie pomyśli naszych siatkarzy. Z grupy wyszli po wielkich męczarniach, przegrywając dwa pierwsze spotkania - 0:2 z rosyjską parą Semenov/Krasilnikov oraz 1:2 z duetem Nummerdor/Varenhorst z Holandii. Po wymęczonej wygranej 2:1 z Chilijczykami Grimalt/Grimalt Polacy zajęli 3. miejsce w grupie i o awans do najlepszej „szesnastki" musieli walczyć w barażach.
Niestety, spotkanie rozgrywane w piątek o 4:00 nad ranem (23:00 czasu brazylijskiego) okazało się dla naszych siatkarzy ostatnie. Grzegorz Fijałek oraz Mariusz Prudel przegrali 0:2 (19:21, 18:21) z rosłą parą Saxton/Schalk z Kanady i odpadli z dalszej rywalizacji. Na tym samym etapie z igrzyskami pożegnała się druga męska para z Polski – Piotr Kantor oraz Bartosz Łosiak, którzy po dramatycznym meczu ulegli 1:2 duetowi Lupo/Nicolai z Włoch.
Grzegorz Fijałek: wracamy z podkulonym ogonem (https://t.co/Gdkq2o6AJl) https://t.co/Dix4mLWW2i
— Livesport Wadowicki (@SportWadowice24) 12 sierpnia 2016
Honoru polskiej siatkówki plażowej bronią teraz nasze panie – Kinga Kołosińska i Monika Brzostek, których trenerem jest brat Grzegorza – Łukasz Fijałek, były szkoleniowiec siatkarzy Skawy Wadowice oraz nauczyciel Wychowania Fizycznego w wadowickim „Mechaniku".
Polki awansowały do 1/8 Finału z drugiego miejsca w grupie, notując dwa zwycięstwa – 2:1 z B. Sweat i L. Fendrick z USA oraz 2:0 z E. Ukolova i E. Khomyakova z Rosji, a także jedną porażkę – 0:2 z utytłanymi Brazylijkami - L. França i T. Antunes.
W walce o najlepszą ósemkę zmierzą się z australijskim duetem - T. Clancy i L. Bawden, które w fazie grupowej wygrały wszystkie trzy spotkania, a w światowym rankingu sklasyfikowane są na 7. pozycji. To spotkanie zostanie rozegrane w niedzielę nad ranem o godzinie 4:00.
Dyskusja: