Fajnie, że taki mecz doszedł do skutku i liczę, że zostanie zebranych jak najwięcej pieniążków dla Grześka. Dla niego tutaj się pojawiliśmy, dla niego zagraliśmy - powiedział portalowi Sucha24.pl Mateusz Mak, wychowanek MKS Babia Góra Sucha Beskidzka, obecnie zawodnik Piasta Gliwice.
Na boisku Garbarza Zembrzyce pojawili się zawodnicy Ekstraklasy by zagrać mecz charytatywny dla Grzegorza Lesniaka z Jaroszowic, który po wypadku potrzebuje pieniędzy na rehabilitację.
Drużyna gwiazd ekstraklasy zmierzyła się z reprezentacją powiatu suskiego, złożoną z przedstawicieli wszystkich klubów piłkarskich w tym regionie. Głównym organizatorem tego przedsięwzięcia był Janusz Suwada, były trener m.in. Skawy Wadowice oraz Relaksu Wysoka, który w przeszłości zagrał dwa mecze w ekstraklasie w barwach Wisły Kraków. To właśnie przygoda w zespole „Białej Gwiazdy" spowodowała, że Suwada ma kontakty z wieloma trenerami i piłkarzami, które teraz postanowił wykorzystać, tworząc prawdziwą drużynę marzeń.
W zespole „Gwiazd Esktraklasy" wystąpiło aż 15 piłkarzy, którzy do tej pory grają na najwyższym szczeblu ligowym w Polsce.
Kiedy na początku roku zabrałem się za organizację tego spotkania sam nie przypuszczałem, że ta impreza nabierze takich rozmiarów - wyznał nam wcześniej trener Suwada.
Impreza zorganizowana była dla pochodzącego z Zembrzyc, a mieszkającego w Jaroszowicach Grzegorza Leśniaka, który w sierpniu 2015 r. w wyniku niefortunnego wypadku w basenie doznał bardzo poważnego urazu kręgosłupa (złamanie wybuchowe trzonów kręgów C5 i C6 ze stenozą kanału kręgowego, stłuczenie i obrzęk rdzenia kręgowego na poziomie C4-C7, krwiak śródrdzeniowy na poziomie C5-C6, złamanie łuku kręgu C4). Wypadek ten spowodował, że jego życie było dwukrotnie zagrożone, ale nie dał za wygraną, bo jak mówi - ma dla kogo żyć.
Spotkanie w Zembrzycach zakończyło się ostatecznie wynikiem 5:3 dla Gwiazd Ekstraklasy. Dopiero ostatni fragment gry był jednak bardziej wyrównany. Do tego momentu to Gwiazdy Ekstraklasy zdecydowanie dominowały na boisku - po pierwszej dowodzeni przez Piotra Skrobowskiego zawodnicy prowadzili 4:0.
Powiat Suski w ostatnim kwadransie zaczął lepiej grać, czego efektem były dwa gole (z rzutu wolnego Pawła Mentla i najmłodszego w drużynie Szymona Sałaciaka. Wcześniej na 4:1 trafił jeszcze Kacper Burliga).
O to w tym wszystkim chodziło, żeby bramek było jak najwięcej. Mam nadzieję, że kibice byli zadowoleni - przyznał portalowi Sucha24.pl Mateusz Mak.
}} Jak można pomóc Grzegorzowi? Przeczytaj TUTAJ
Gwiazdy Ekstra Klasy VS Reprezentacja Powiatu Suskiego
Opublikowany przez Sucha24.pl na 5 czerwca 2016
Opublikowany przez Sucha24.pl na 4 czerwca 2016
Dyskusja: