Amator przyzwyczaił nas w ostatnich latach, że jego siłą jest przede wszystkim stabilizacja składu. Od kilku sezonów przed każdą rundą dochodziło jedynie do kosmetycznych zmian. Tym razem roszad kadrowych jest sporo. Pierwszą była zmiana na ławce trenerskiej.
Dotychczasowego szkoleniowca Romana Potocznego, który prowadził Amator przez kilka ostatnich lat, zastąpił Przewodniczący Komisji Gier wadowickiego Podokręgu Marian Pamuła.To doświadczony szkoleniowiec, który z „niejednego pieca chleb jadł".
Przez wiele ostatnich lat był związany ze Skawą Wadowice, prowadząc chociażby zespół juniorów starszych w Małopolskiej Lidze, pod którego sterami w sezonie 2004/2005 drużyna utrzymała się w „emce", a rok później, po odejściu najlepszych zawodników do seniorskiej drużyny (m.in. Praciak, Bzduła, Bryła, Gałuszka), spadła do I ligi.
Oprócz Skawy, Pamuła trenował takie zespoły jak m.in. Iskra Klecza, Czarni Koziniec, Wisła Łączany, Filkówka Barwałd Średni, Orzeł Radocza czy seniorska drużyna Skawy Wadowice, którą obejmował kilka razy.
Roman Potoczny trenował nas 5, 6 lat. W końcu zdecydował, że chce odpocząć i podziękowaliśmy sobie za dotychczasową współpracę. Po przyjściu nowego trenera na pewno wzrosła nieco frekwencja i zainteresowanie udziału w treningach, bo jak wiadomo, każdy chce się pokazać nowemu szkoleniowcowi – wyznaje nam Mateusz Lempart, sekretarz, stoper i zarazem kapitan Amatora.
Po odejściu Romana Potocznego, z klubem pożegnali się również jego siostrzeńcy – bracia Mirosław oraz Piotr Kołodziejczyk, którzy postanowili spróbować swoich sił w Kozińcu, gdzie mieszkają, zasilając tamtejszą C klasową drużynę Czarnych.
Amator stracił również byłego trenera Łysej Góry Zawadka Łukasza Koczota, który i tak w rundzie jesiennej nie grał zbyt często. W miejsce tej trójki do kadry wskoczyli: Łukasz Dzik, który wznowił treningi oraz dwóch juniorów Karol Widlarz i Karol Moskała.
Po rundzie jesiennej drużyna z Babicy zajmuje ostatnie miejsce w II grupie B klasy z dorobkiem sześciu punktów. Zakładając, że do C klasy spaść mogą dwa lub trzy ostatnie zespoły, co uzależnione jest od ilości degradacji w A klasie, Amator traci do bezpiecznej strefy aż pięć punktów. Piłkarze z Babicy nie tracą jednak nadziei na utrzymanie.
W każdym meczu będziemy grać o wygraną, ważne są szczególnie pierwsze mecze z rywalami, do których mamy kilka punktów straty. Oczywiście na razie nie myślimy o tym, że moglibyśmy spaść, ale jeżeli się to stanie nie będziemy dramatyzować. Trzeba grać dalej i wziąć się ostro do pracy – zapowiada Mateusz Lempart.
W czterech zimowych meczach kontrolnych Amator odniósł trzy porażki: 2:3 z Orłem Radocza, 0:8 ze Stanisławianką, 1:3 z Grodem Grodziko, a także jedno zwycięstwo: 12:0 ze Spartakiem Skawce.
Pierwszy mecz o punkty drużyna z Babicy zagra już w najbliższą niedzielę, podejmując na własnym boisku (o 16:00) LKS Leńcze.
Kadra Amatora Babica na rundę wiosenną sezonu 2015/2016:
Trener: Marian Pamuła,
Bramkarze: Krzysztof Grochal (87),
Obrońcy: Adam Brańka (87), Mariusz Chlebicki (78), Mateusz Lempart (81), Bartłomiej Woźniak (95), Michał Woźniak (90), Karol Widlarz (98)
Pomocnicy: Rafał Graca (98), Andrzej Moskała (90), Karol Moskała (99) ,Grzegorz Piwowarczyk (91), Marcin Pułka (85), Dominik Rzycki (86), Dariusz Skupień (92), Mikołaj Woźniak (94),
Napastnicy: Łukasz Dzik (76), Adam Jończyk (98), Marcin Wojtaszek (90),
Przybyli: Dzik (wznowił treningi), K.Moskała, Widlarz (obaj z juniorów)
Odeszli: Piotr Kołodziejczyk, Mirosław Kołodziejczyk (Czarni Koziniec - wypożyczenie), Jarosław Zawiła (kontuzja), Łukasz Koczot (nie wznowił treningów).
Dyskusja: