Nowym zawodnikiem Iskry został 20-letni Jakub Słupski, piłkarz rodem z Kleczy. Kuba trenował w Iskrze od dziecka, nie zdążył jednak zaistnieć w seniorskim zespole, bo zaraz po ukończeniu gimnazjum powędrował do szkółki Podbeskidzia Bielsko-Biała, gdzie z powodzeniem występował w Młodej Ekstraklasie.
Następnie przeniósł się do III ligowego Beskidu Andrychów, a ostatnie pół roku spędził w Porońcu Poronin. III-ligowiec z Podhala z byłymi gwiazdami ekstraklasy w składzie, jak m.in. Maciej Żurawski czy Marcin Malinowski miał bez problemu awansować do II ligi, a następnie bić się o awans do pierwszej.
Rzeczywistość okazała się jednak brutalna. Naszpikowana gwiazdami drużyna zakończyła jesienne rozgrywki w dolnych rejonach tabeli, w konsekwencji czego najwięksi sponsorzy przestali finansować klub, który w efekcie wycofał się z dalszych rozgrywek.
Słupski powrócił zatem do Beskidu, z którego był wypożyczony, ale sieci na swojego wychowanka zarzuciła Iskra Klecza.
Mogę potwierdzić, że ten transfer jest już zaklepany. Kilka lat temu oddaliśmy Kubę do Beskidu bezgotówkowo i na takich samych warunkach udało nam się go odzyskać. W końcu będziemy mieli w składzie wychowanka, bo obecnie praktycznie wszyscy piłkarze, poza dwoma juniorami z kadry, są spoza Kleczy – informuje nas trener Iskry, Filip Niewidok.
20-latek gra na pozycji defensywnego pomocnika i specjalizuje się głównie w destrukcji, ale potrafi również zdobywać piękne bramki, najczęściej po strzałach z dystansu.
To będzie bardzo duże wzmocnienie. Pomimo młodego wieku Kuba nabrał już doświadczenia, grając przez trzy sezony na poziomie trzeciej ligi. W końcu nie będzie dziury w środku pola, myślę że z Kubą Smagło stworzą tam świetny duet – wyznaje trener Niewidok.
W planach trenera Niewidoka jest jeszcze pozyskanie przynajmniej dwóch piłkarzy - obrońcy oraz bramkarza. Klub zamierza także pożegnać się z dwoma zawodnikami, ale wszystko wyjaśni się w ciągu najbliższych tygodni.
Pełną kadrę na rundę wiosenną powinniśmy poznać już w połowie lutego, kiedy kleczanie wyjadą na pięciodniowy obóz do Będzina.
Podczas obozu będziemy trenować dwa razy dziennie. Mamy również zaplanowane dwa sparingi, z Sarmacją Będzin z IV ligi śląskiej oraz ze Spartą Katowice ze śląskiej okręgówki – zdradza nam trener Iskry.
Przed obozem Iskrę czekają cztery mecze kontrolne, począwszy od starcia z rezerwami Wisły Kraków (23 stycznia), a następnie z Halniakiem Maków Podhalański, juniorami Hutnika Nowa Huta (centralna liga juniorów) oraz Tempem Rzeszotary (krakowska). Kolejne cztery sparingi kleczanie zagrają z kolei już po powrocie z Będzina, z takimi rywalami jak: KS Bocheński (IV liga), KS Tymbark (IV liga), Niwa Nowa Wieś (okręgówka) oraz Rekord Bielska-Biała. Spotkanie z III-ligowcem z Bielska będzie ostatnim sprawdzianem przed początkiem rundy wiosennej, którą Iskra zainauguruje 12 marca wyjazdowym meczem z MKS Trzebinia.
Dyskusja: