Kilka tygodni temu pisaliśmy o powrocie do Relaksu Wojciecha Jończyka, który poprzedni sezon spędził w Skawie Wadowice. Prawdziwym lokalnym hitem transferowym jest jednak sprowadzenie na Wysoką Jakuba Żurka. 36-letni zawodnik piłkarską młodość spędził w Wiśle Kraków i choć nie zdołał na stałe przebić się do pierwszego zespołu, zaliczył w swoim CV jeden występ w ekstraklasie oraz jeden mecz w Pucharze UEFA z NK Maribor (sezon 1998/1999).
Z Wisły Kraków Żurek trafił do Kalwarianki, a następnie po krótkich przygodach w Skawince i Dalinie Myślenice na lata 2005 – 2009 zakotwiczył w Skawie Wadowice, która przeżywała wtedy okres świetności, grając w czwartej lidze. Kiedy w wadowickim klubie nastał kryzys, Żurek przeniósł się Przeciszovii, a ostatnie trzy sezony spędził w Sokole Przytkowice. Jak znalazł się w Relaksie Wysoka?
Znam się z Kubą od wielu lat, bo grałem z nim w Skawince, a następnie w Sokole Przytkowice." – mówi nam trener Relaksu, Roman Skowronek, który stoi za przyjściem byłego Wiślaka do Relaksu.
Poza tą dwójką, do drużyny Relaksu dołączył również... Marcin Brózda. To jednak nie ten Marcin ze Skawy Wadowice, a były bramkarz Sosnowianki, który w poprzednim sezonie stał między słupkami Żarka Stronie.
Sprowadzenie bramkarza do zespołu było konieczne, bo po rundzie wiosennej z Wysokiej odeszło aż trzech golkiperów. Stanisław Sobala oraz Jakub Witkowski przeszli do Burzy Roczyny, z kolei Daniel Cichoń został bramkarzem IV ligowego Górnika Libiąż i – co ciekawe – pomimo 43 lat na karku i niezbyt dobrych recenzji w Relaksie – wystąpił w pierwszym przegranym 1:3 meczu z Orłem Piaski Wielkie. Z Wysoką pożegnał się również Dominik Rolka, który zasilił szeregi Skawy Wadowice.
Na pewno nie można powiedzieć, że jakoś specjalnie się wzmocniliśmy, bo Jakub Żurek zastąpił Dominika Rolkę, a Marcin Brózda załatał lukę po odejściu trzech bramkarzy. Poprzedni sezon zakończyliśmy na piątym miejscu, więc w obecnym chcielibyśmy być przynajmniej o jedno oczko wyżej. Nasze cele na ten sezon zweryfikują jednak pierwsze mecze ligowe i dopiero po rundzie jesiennej będziemy wiedzieć, o co gramy – wyznaje nam Roman Skowronek.
Za jednego z głównych faworytów do awansu uchodzi Znicz Sułkowice-Bolęcina, który w lecie pozyskał dwóch piłkarzy Iskry Klecza – Macieja Marka w roli grającego trenera oraz Piotrka Sobalę.
I to właśnie spotkaniem ze Zniczem – w sobotę o 17.00 drużyna Relaksu na własnym boisku zainauguruje nowy sezon. W przedsezonowych meczach kontrolnych podopieczni Romana Skowronka wygrali trzy spotkania Pucharu Polski: 4:2 ze Zrywem Lanckorona, 5:0 z Czarnymi Koziniec i 2:0 z Żarkiem Barwałd, a ponadto zanotowali zwycięstwo 2:1 z Płomieniem Sosnowice, remis 0:0 ze Stanisławianką oraz jedną porażkę 3:4 z KS Tyniec.
Sparingi napawają zatem optymizmem, jednak prawdziwym egzaminem będzie sobotni pojedynek ze Zniczem.
Kadra Relaksu Wysoka sezon 2015/2016:
Trener: Roman Skowronek
Bramkarze: Michał Badan (96), Marcin Brózda (84),
Obrońcy: Marcin Curzydło (92), Dawid Fiołek (80), Roman Skowronek (76), Łukasz Sarapata (92), Wojciech Stanek (89), Mateusz Zalewski (98), Jakub Żurek (79,
Pomocnicy: Wojciech Jończyk (93), Krzysztof Koczur (80), Tomasz Michorczyk (93), Marcjan Nicieja (85), Łukasz Rapacki (90), Piotr Sumera (98), Sławomir Wiecheć (80),
Napastnicy: Rafał Kobyłecki (88), Marcin Pyrek (84), Aleksander Rzepka (98),
Przybyli: Brózda (Żarek Stronie), Jończyk (Skawa Wadowice), Żurek (Sokół Przytkowice), Zalewski (juniorzy), Nicieja (powrót do gry),
Odeszli: Daniel Cichoń (Górnik Libiąż), Jakub Witkowski (Burza Roczyny), Stanisław Sobala (Burza Roczyny), Dominik Rolka (Skawa Wadowice), Krystian Szkarłat (Płomień Kostrze), Dawid Traczyk, Przemysław Kosek (obaj kontuzje), Adam Cinal, Tomasz Kowalczyk (rezygnowali z gry).
Dyskusja: