Piłkarze z gminy Andrychów szaleją w ekstraklasie. Wychowanek Halnego Andrychów Mariusz Magiera oraz wychowanek Znicza Sułkowice Damian Chmiel stanęli naprzeciwko siebie w derbach Śląska. Mariusz zagrał na lewej stronie defensywy Górnika Zabrze, z kolei Damian na skrzydle Podbeskidzia Bielsko-Biała.
Nasi piłkarze, często biegający po tej samej stronie boiska, walczyli ze sobą zacięcie nie tylko o piłkę, ale także o to, kto strzeli więcej bramek. Zarówno pojedynek Górnika z Podbeskidziem, jak i korespondencyjne starcie na gole naszych piłkarzy zakończyły się remisem.
W derbach Śląska padł remis 3:3, a zawodnicy z gminy Andrychów strzelili w tym meczu po dwa gole. Magiera zdobył obie bramki z rzutów karnych, trafiając na 2:1 oraz na 3:1.
Chmiel z kolei dwukrotnie doprowadzał do wyrównania, najpierw strzelił na 1:1 w sytuacji sam na sam, a pod koniec meczu popisał się fantastycznym strzałem głową, ratując bielszczanom jeden punkt.
Poszperaliśmy trochę w statystykach i ośmielimy się stwierdzić, że to swoisty rekord, bo jeszcze nigdy piłkarze z naszego powiatu nie strzelili aż czterech bramek w jednym meczu w ekstraklasie.
Dotychczasowym rekordzistą był piłkarz Beskidu Andrychów Tomasz Moskała, który w latach największej świetności, w sezonie 2006/2007 strzelił trzy bramki w barwach Cracovii, w wygranym 5:0 meczu z Górnikiem Łęczna.
O ile Damian Chmiel już od kilku sezonów należy do jednego z najlepszych piłkarzy Podbeskidzia, a w całym sezonie ma już na koncie 8 bramek, plasując się na ósmym miejscu w klasyfikacji strzelców, o tyle ostatnia forma Mariusza Magiery jest zadziwiająca.
31-letni piłkarz z Andrychowa przez ostatnie kilkanaście miesięcy zmagał się bowiem z poważną kontuzją. W trakcie rundy jesiennej jednak wrócił i podczas ostatniego spotkania strzelił trzecią i czwartą bramkę w tym sezonie.
}} SKRÓT MECZU Górnik Zabrze - Podbeskidzie Bielsko-Biała
Dyskusja: