WADOWICE - Sprawa korupcji na lokalnych boiskach nadal nie ma swojego finału w sądzie. Krakowska prokuratura nie zakończyła jeszcze śledztwa.
Powadzi je Prokuratura Okręgowa w Krakowie i dotyczy ono rozgrywek organizowanych przez Małopolski Związek Piłki Nożnej Podokręg Wadowice w rundzie wiosennej 2016 roku.
Do 30 września ma się skończyć śledztwo ws. ustawiania meczów w Małopolsce. Najprawdopodobniej wtedy akt oskarżenia w tej sprawie trafi do sądu. Do tej pory zarzuty postawiono sześciu osobom - opisujący w poniedziałek (10.06) całą aferę bloger z pilkarskamafia.blogspot.com.
Przypomnijmy. Trzem podejrzanym sędziom przedstawiono zarzuty wręczenia sędziom piłkarskim łapówki lub jej obietnicy w zamian za "ustawianie meczów". Podejrzani to mężczyźni w wieku od 27 do 48 lat, w większości mieszkańcy Kalwarii Zebrzydowskiej. Za te czyny grozi kara pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat.
Łapówki wynosiły od 600 do tysiąca złotych lub odzież i sprzęt sportowy nieustalonej wartości - poinformował blog Piłkarska Mafia rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Krakowie prokurator Janusz Hnatko.
Żaden z podejrzanych nie przyznał się do popełnienia zarzuconych im czynów, natomiast wszyscy podejrzani złożyli wyjaśnienia w sprawie.
W marcu PZPN poinformował, że w związku z tą aferą rzecznik dyscyplinarny Adam Gilarski zastosował środek zapobiegawczy wobec sędziów piłkarskich Podokręgu Wadowice w Małopolskim Związku Piłki Nożnej podejrzewanych o korupcję w postaci zakazu prowadzenia meczów piłkarskich.
Środek zapobiegawczy ma związek z zarzutami korupcji dotyczącej meczów piłki nożnej klasy A organizowanymi przez Podokręg Wadowice Małopolskiego Związku Piłki Nożnej. Postępowaniem wyjaśniającym prowadzonym przez Rzecznika Dyscyplinarnego PZPN w tej sprawie, objęci są również, działacze klubów sportowych A - Klasy Podokręgu Wadowice, których mecze prowadzili zawieszeni sędziowie.
Dyskusja: