Gorący okres wyborczy to zawsze kolorowy czas. Kandydaci prześcigają się w pomysłach na gminy, powiaty czy województwa. Im kto ma gładszą gadkę, tym wydaje się lepiej rozumiany.
W niemal każdych wyborach pojawiają się też "kwiatki". Jedne absurdalnie obnażające brak merytorycznego przygotowania do pracy w samorządzie ( np. kultowe"Nic nie będzie"), inne obnażające hece samej kampanii. Wydaje się, że w ten drugi krąg może wpasować się Kapitan Skawina, który jak sama nazwa wskazuje chce zostać kandydatem w Skawinie.
Kandydatem na burmistrza, bo to do potencjalnego burmistrza kieruje swoje oryginalne wystąpienie na Facebooku.
W 50-sekundowym filmiku, przebrany w superbohatera opowiada o swoim pochodzeniu, nawiązując m.in. do wadowickich kremówek, a także przedstawia w jednym zdaniu swój program.
OWCC, czyli obiecam wszystko co chcecie - mówi do widzów na skawińskim rynku Kapitan Skawina i zaprasza do rozmów potencjalnych kandydatów.
W gminie Skawina póki co zarejestrowały się zaledwie dwa komitety wyborcze organizacji i mieszkańców: KW „NASZE MIASTO, NASZA GMINA", KWW SAMORZĄDNI RAZEM oraz oczywiście partii politycznych.
Jak mówi nam sam Kapitan Skawina, który jak się dowiadujemy nieoficjalnie, związany jest ze Skawińskim Alarmem Smogowym, "skawiński czas cudów potrwa do poniedziałku". Żeby przekonać się o co chodzi mamy śledzić jego profil na Facebooku ( TUTAJ).
Co Wy powiecie na taki rodzaj happeningu wyborczego?
Opublikowany przez Kapitan Skawina Niedziela, 16 września 2018
Dyskusja: