A ANDRYCHOWIE GRAJĄ NA ZWŁOKĘ
Punkt ustalający wysokość wynagrodzenia dla burmistrza Tomasza Żaka i jego zastępcy wyleciał z programu obrad czwartkowej (28.06) sesji radnych w Andrychowie. Za takim rozwiązaniem było 11 radnych, 8 się sprzeciwiło. Dlaczego?
Wydaje nam się, że obecne działanie jest niezgodne z prawem i przedwczesne. Dodam, że wynagrodzenie burmistrza nie było zmieniane od 2010. Moim zdaniem takie działania, obniżające są niesprawiedliwe. Zdaniem prawników, uchylenie się radnych przed głosowaniem i tak niczego w praktyce nie zmienia. Rozporządzenie premiera zobowiązuje bowiem urząd do automatycznego obniżenia wynagrodzenia do poziomu wprowadzonych przez PiS nowych widełek płacowych. Zatem – jak mówią prawnicy – czy rada głosowała, czy nie, to od pierwszego lipca burmistrz będzie zarabiał mniej. Jeśli się z tym nie zgadza - choćby na podstawie kodeksu pracy – może iść do sądu - powiedział Nowinom Andrychowskim Roman Babski, przewodniczący rady.
W ten sposób radni uznali, że to nie do nich należy ustalanie wysokości wynagrodzenia burmistrza i jego zastępcy.
}} Przeczytaj o rekordowych nagrodach na wiceburmistrza i kierowników w Andrychowie TUTAJ
Jeśli rzeczywiście przepis zmniejszający pensję będzie przestrzegany w Andrychowie, burmistrz może stracić 1600 zł brutto z 12 200 zł brutto dotychczasowej wypłaty. Tak zapewne stanie się "z automatu".
STAROSTA SAM ZAPROPONOWAŁ OBNIŻENIE PENSJI
Tymczasem również w czwartek na sesji Rady Powiatu wniosek obniżenie pensji członków zarządu, w tymi własnej, złożył starosta Bartosz Kaliński . Tutaj nie było problemu z obniżką zarobków. Rada przegłosowała bez problemu uchwałę.
Przypomnijmy. Rozporządzenie, które podpisano w maju tego roku, obniża pensje samorządowcom o około 20%. Decyzję podjął rząd po tym jak wyszły na jaw ogromne nagrody dla ministrów i nie spodobało się to opinii publicznej. Inicjatorem zmian był prezes partii rządzącej Jarosław Kaczyński.
Rozporządzenie wywołuje wśród samorządowców skrajne opinie. Nie jest też chyba do końca przemyślane pod względem legislacyjnym. Według niego samorządy powinny przez 1 lipca przyjąć uchwały dotyczące wymienionych wyżej obniżek. Tak jak to zrobił na przykład Wieprz. Część jednak czeka na ewentualną decyzję Trybunału Konstytucyjnego w tej sprawie.
Takimi samorządami zajmie się wojewoda. Jeszcze dokładnie nie wiadomo w jaki sposób. Prawdopodobnie mogą być przedmiotem rozważań w zakresie regulacji wynikających z ustawy o naruszeniu dyscypliny finansów publicznych.
Dyskusja: