Wadowice nie radzą sobie z przygotowaniem sieci szkół w nowym systemie, w którym po reformie Ministerstwa Edukacji Narodowej zostają wygaszone gimnazja. Uchwalona w lutym nowa siatka szkół w gminie dostała negatywną opinię Kuratorium Oświaty i teraz Rada Miejska ma czas do końca marca na naprawienie szkód.
Za przygotowanie uchwały odpowiadał burmistrz Mateusz Klinowski, wiceburmistrz Ewa Całus i jego prawnicy.
W uchwale popełniono szkolne błędy prawne, dlatego nasza opinia dla sieci szkół w gminie Wadowice była negatywna. Tak złego projektu nie przygotowano w żadnej gminie w Małopolsce. Nie rozumiem tego, przecież burmistrz przedstawia się jako prawnik, a jego zastępca też podobno jest prawnikiem - komentuje dla nas Małopolska Kurator Oświaty Barbara Nowak.
O co tak naprawdę chodzi? Przede wszystkim o przeprowadzoną niezgodnie prawem o systemie oświaty likwidacją Szkoły Podstawowej w Kleczy Dolnej Zarąbki. Już wiadomo, że zaplanowanej likwidacji szkoły w Zarąbkach i stworzenia tam filii nie będzie.
Gmina nie dopełniła wszystkich obowiązków, które wynikają z ustawy przy przeprowadzeniu likwidacji. W Zarąbkach wszystko zostanie po staremu.
Przygotowana przez samorząd wadowicki likwidacja szkoły nijak się ma do obowiązującego w Polsce od wielu już lat prawa o systemie oświaty. Wygląda to tak, jakby uchwalono uchwałę bez czytania ustaw - mówi nam Małopolski Kurator Oświaty.
Teraz radni mają czas do końca marca na naprawienie "bubla prawnego" burmistrza. Nie będzie to łatwe, bo do tego potrzeba dobrej woli burmistrza i znajomości prawa oświatowego.
Spotkaliśmy się już z panią wiceburmistrz i obiecała, że naprawią błędy. Otrzymała pełną informację, jak przygotować sieć szkół w Wadowicach i co należy zrobić krok po kroku. Czekamy na efekty - dodaje Małopolska Kurator Oświaty.
Jutro zbierze się Rada Miejska w Wadowicach.
Dyskusja: