Na ostatniej sesji Rady Miejskiej w Andrychowie wiceburmistrz Mirosław Wasztyl zapowiedział, że w planach inwestycyjnych gminy budowa nowego basenu będzie jednym z priorytetów.
Radni uchwalając budżet na nowy rok przyjęli w nim 300 tysięcy złotych na opracowanie projektu pływalni, reszta pieniędzy w budżecie ma znaleźć się w kolejnym roku.
Miasto chce by, firma, która podejmie się opracowania projektu, przystąpiła również do budowy obiektu.
Przygotowujemy się w styczniu do przetargu w formule zaprojektuj i wybuduj z terminem wykonania inwestycji do końca października 2018 roku - poinformował wiceburmistrz Mirosław Wasztyl.
Jak dodał, obecnie nie ma już żadnych wątpliwości, że basen powinien powstać w sąsiedztwie Szkoły Podstawowej nr 4 przy ulicy Włókniarzy. Pierwotnie zakładano, że stanie on w miejscu zburzonej hali gimnastycznej. Ale tak się nie stanie. Obiekt zostanie wybudowany po drugiej stronie ulicy.
Cały ten rejon będzie wpisany w program rewitalizacyjny. Nie ma potrzeby rozbiórki starej sali gimnastycznej, robiliśmy dokładne ekspertyzy rzeczoznawców budowlanych i nie ma zagrożenia technicznego dla tej sali - mówił wiceburmistrz.
Budowa krytej pływalni ma kosztować Andrychów około 12 mln złotych. Pływalnia ma mieć 25-metrowów długości toru, w sumie będzie ich sześć. kryty basen, do nauki pływania i rekreacji. W obiekcie zaplanowano również pomieszczenie z siłownią i salą do fitness.
Basen ma wchodzić w skład jednego dużego kompleksu, który docelowo będzie siedzibą miejskich instytucji kultury. Andrychowska Galeria Kultury ma powstać na pustym obszarze pomiędzy ulicami Starowiejską a Włókniarzy, gdzie kiedyś planowano drogowe połączenie pomiędzy tymi ulicami.
Na powierzchni sześciu i pół tysiąca metrów kwadratowych powstaną nowe siedziby Centrum Kultury z salą widowiskową i kinową, galerią wystawienniczą i salami warsztatowymi. To nie wszystko. Obok wymienionych budynków powstanie także pawilon Miejskiej Biblioteki Publicznej.
Przy okazji, termin, który wyznaczyło sobie miasto na ukończenie inwestycji zbiega się końcem drugiej kadencji burmistrza Tomasza Żaka. Wyznaczenie takiego terminu wydaje się dosyć ryzykowne, bo teraz samorządowiec będzie musiał się z niego wywiązać. Nie będzie to łatwe, bo w 2017 roku na budowę przeznaczono jedynie 300 tysięcy złotych, czyli tyle, ile potrzeba na projekt. W 2018 roku gmina zaś będzie musiała w ciągu niecałych 10 miesięcy wybudować pływalnię.
Dyskusja: