"PROTESTUJEMY W OBRONIE PUSZCZY BIAŁOWIESKIEJ"
Burmistrz Wadowic wziął udział w sobotnim proteście w Krakowie przeciwko planom Lasów Państwowych wycięcia części drzew opanowanych przez plagę korników w Puszczy Białowieskiej. Polityk brał udział w manifestacji ekologów i nie omieszkał pochwalić się tym na Facebooku.
Wadowiccy posłowie PiS i Kukiz15 popierają masową wycinkę symbolu naszego kraju, jednocześnie usta mając pełne frazesów o patriotyzmie i "żołnierzach wyklętych". Tymczasem w Krakowie i innych miejscach kraju protestujemy w obronie Puszczy Białowieskiej. Nie kornik, lecz Minister Szyszko to prawdziwy szkodnik! - pisze zadowolony z siebie Mateusz Kinowski na Facebooku.
Mateusz Klinowski sprawę upolitycznił, choć tak naprawdę problem z chorymi drzewami i plagą korników istnieje w puszczy nie od dziś i nie od czasów rządów PiS, a leśnicy zmagają się z nim od lat. Plan wycinki przygotowano jeszcze za rządów Platformy Obywatelskiej. Ale co tam, Klinowski z Wadowic wie lepiej i „doskonale orientuje się" w problemach Podlasia.
Wadowiccy posłowie PiS i Kukiz15 popierają masową wycinkę symbolu naszego kraju, jednocześnie usta mając pełne frazesów...
Opublikowany przez Burmistrz Klinowski na 12 marca 2016
LEŚNICY CHCĄ RATOWAĆ ZDROWE DRZEWA
Zamieszanie wokół puszczy wywołał zeszłoroczny aneks do Planu Urządzenia Lasu (PUL) w nadleśnictwie Białowieża, który zakłada zwiększenie pozyskania drewna w tym nadleśnictwie z obecnych 63,4 tys. metrów sześciennych (na 10 lat) do 188 tys. metrów sześciennych. To wiąże się właśnie z wycinką chorych drzew, zagrożonych przez korniki.
Leśnicy uzasadniają tę decyzję gradacją kornika drukarza. Popierają ich samorządowcy ze wszystkich opcji politycznych, którzy boją się o stan lasów w puszczy.
Jednak środowiska naukowe oraz ekolodzy apelują o pozostawienie puszczańskiej przyrody bez ingerencji człowieka. W ubiegłym roku w puszczańskich nadleśnictwach zinwentaryzowano ok. 200 tys. świerków zasiedlonych przez korniki. Łączna masa tego drewna to 260 tys. metrów sześć, a rozpad drzewostanów z udziałem świerka, wskutek gradacji korników, nastąpił na łącznej powierzchni ok. 4 tys. ha.
W niedzielę (13.03) profesor Jan Szyszko, minister środowiska, poinformował, że jego resort właśnie zablokował dodatkową wycinkę.
Zostawiamy jedną trzecią nadleśnictw w stanie bez jakiejkolwiek ingerencji człowieka, a pozostała będzie zmierzała w tym kierunku, żeby jak najszybciej zahamować proces destrukcji siedlisk priorytetowych i równocześnie chronić gatunki charakterystyczne dla tych siedlisk - mówił na konferencji prasowej minister środowiska Jan Szyszko.
Co pięć lat będzie prowadzona analiza bioróżnorodności. To pokaże, zdaniem ministra, kto ma rację w sporze o ewentualną wycinkę drzew.
ZOSTAWMY PODLASIE. TYMCZASEM W CHOCZNI POD WADOWICAMI...
Sprawa kornika drukarza, drzew w Puszczy Białowieskiej na Podlasiu jest oczywiście ważna, ale mieszkańcy Wadowic z pewnością woleliby, gdyby ich burmistrz zajął się problemami ich gminy. Również tymi ekologicznymi.
Tym bardziej że jak dowiaduje się nieoficjalnie redakcja portalu Wadowice24.pl, w Choczni właśnie rozpoczęła się wycinka drzew na terenie, na którym mają powstać hipermarkety.
Burmistrz Klinowski w grudniu zeszłego roku wystąpił do Rady Miejskiej o odrolnienie 22 hektarów ziemi dla spółki z zagranicznym kapitałem, by mogła postawić tutaj swoje wielkopowierzchniowe sklepy.
Trochę dziwna jest ta logika Klinowskiego... wycinanie opanowanych przez kornika drukarza drzew na Podlasiu jest złe, wycinka w Choczni pod hipermarkety jest dobra.
W Choczni już przygotowują teren pod hipermarkety. Trwa wycinka drzew i takie tam.
Opublikowany przez Wadowice24.pl na 14 marca 2016
Dyskusja: