W 2011 roku podczas oberwania chmury i osuwiska w Lanckoronie zniszczeniu uległo wiele domów, ale także budynek strażnicy OSP Łaśnica. W efekcie po decyzji Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego gmina Lanckorona odebrała strażakom budynek, bowiem stanowił „katastrofę budowlaną".
Od kilku lat druhowie OSP Łaśnica w Lanckoronie nie mają swojej siedziby, nie mogą też jako ochotnicza straż normalnie funkcjonować.
Pojawiła się jednak nadzieja, że uda się wbudować nową remizę. Jak twierdzi prezes OSP Krzysztof Chorąży, nowy wojewoda małopolski Józef Pilch obiecał nawet pomoc finansową, a strona rządowa byłaby gotowa przekazać 600 tysięcy złotych na nową strażnicę.
Potrzebna jest jednak akceptacja i wsparcie gminy przy wykupie działki. Gmina miałaby też być partnerem i inwestorem nowego obiektu. Tutaj jednak nie zaiskrzyło. Jak informuje prezes OSP, w ostatnich dniach wójt Tadeusz Łopata odmówił strażakom pomocy.
Krzysztof Chorąży nie ukrywa swojego rozżalenia i na Facebooku pisze do wójta list, w którym zadaje mu pytanie, „czy jego działanie jest zemstą, czy też bezmyślną głupotą".
Zemsta wójta Łopaty czy też bezmyślna głupota? Mściwość czy brak szacunku dla tych, którzy niosą pomoc potrzebującym? Syndrom wyższości czy pogarda dla tradycji kultury, historii związanej z działalnością stowarzyszeń, jakimi są Ochotnicze Straże Pożarne? - pyta Chorąży.
Prezes OSP Łaśnica uznał nawet, że przeszkoda dla wójta, by pomóc strażakom, jest jego własna osoba. Postanowił więc zrezygnować ze stanowiska, ale nawet to nie gwarantuje druhom, że strażnica zostanie odbudowana.
Mając nadzieję, że sam, jako prezes OSP Łaśnica przeszkadzam czy też w stosunku do mojej osoby ma jakieś urojenia czy też uprzedzenia pan i władca gminy Tadeusz Łopata wysłałem na rozmowę naczelnika i jego zastępcę. Delegacja została w moim imieniu dla dobra wspólnego zobowiązana do zgłoszenia mojej rezygnacji z prezesa OSP i stowarzyszenia. Miałem nadzieję, że to zmieni sytuację naszej jednostki i da szansę na budowę budynku, który będzie przez lata służył całemu społeczeństwu. Rezultat rozmowy żaden.,, Dokonajcie zmiany, a ja będę się wam przyglądał i może wtedy - opisuje całą sytuację Krzysztof Chorąży.
Co na to wójt Lanckorony Tadeusz Łopata?
On też napisał swoje oświadczenie, które opublikował na oficjalnej stronie internetowej urzędu.
Spotkanie u Wojewody Małopolskiego w dniu 11 stycznia 2016 roku miało charakter wyłącznie informacyjny, na którym nie było mowy o żadnych środkach finansowanych na budowę remizy strażackiej - pisze wójt Lanckorony. Całość pisma poniżej.
Tak, czy siak z tej kłótni nic nie wynikło pozytywnego dla strażaków. Oni już wiedzą, że nowej remizy mieć nie będą.
}} Zobacz, jak do siebie piszą: Prezes do wójta, wójt do prezesa.
K. Chorąży: Zemsta wójta Łopaty czy też bezmyślna głupota? Mściwość czy brak szacunku dla tych, którzy niosą pomoc...
Posted by Stowarzyszenie Mieszkańcy Razem on 15 stycznia 2016
Dyskusja: