W Chrząstowicach poruszenie. W ogłoszeniach parafialnych mieszkańcy usłyszeli, że za tydzień w niedzielę (18.10) znów będą wybierać sołtysa. Jak to?- pytają – sołtysa wybieraliśmy całkiem niedawno.
Jak się dowiadujemy, dotychczasowa sołtyska Maria Grochal zrezygnowała ze swojej funkcji dwa tygodnie temu po burzliwym zebraniu wiejskim. W swoim oświadczeniu napisała, że rezygnacja jest spowodowana „niemożliwością osiągnięcia współpracy" z radnym wsi Chrząstowice i „częścią mieszkańców". O co chodzi?
W ostatnią niedzielę września mieszkańcy Chrząstowic po mszy w kościele spotkali się na zebraniu wiejskim. Zebranie prowadziła sołtyska Maria Grochal. Ustalano podział pieniędzy z funduszy sołeckiego. Sołtyska chciała, by 13,7 tysięcy przekazać na remont łazienek w domu ludowym i po 2,5 tys. zł przeznaczyć na miejscowe OSP i LKS.
Mieszkańcy wioski widzieli to jednak inaczej. Podczas zebrania przyjęto poprawkę dr Mariusza Kapusty, który zaproponował, by strażakom i sportowcom dać po 5 tysięcy złotych. Poprawka spotkała się z przychylnością zebranych, którzy przegłosowali sołtyskę.
Wydawało się, że demokracja zwyciężyła, ludzie się wypowiedzieli i rozeszli do domów.
Pani sołtys w kolejnych dniach nie dopełniła swojego obowiązku i nie zgłosiła wniosku do gminy w terminie o przeznaczenie pieniędzy z funduszu sołeckiego na cele, które wskazali mieszkańcy. Termin minął, a Chrząstowice straciły pieniądze - mówi nam dr Mariusz Kapusta.
Rzeczywiście sołtyska Maria Grochal i przedstawiciele Rady Sołeckiej podali się do dymisji, a jednocześnie nie dostarczono Urzędowi Gminy w Brzeźnicy wniosków mieszkańców dotyczących przeznaczenia pieniędzy z funduszu sołeckiego.
Efekt? Prawdopodobnie w nowym budżecie na 2016 rok Chrząstowice nie dostaną ani grosza. Nie będzie więc pieniędzy ani dla strażaków, ani dla sportowców z LKS, nie będzie też remontu łazienek w domu ludowym, na czym najbardziej zależało sołtysce.
Doszło do skandalicznej sytuacji. Pani sołtys nie wypełniła woli mieszkańców, a jednocześnie poprzez swoje zachowanie, a właściwie niedopełnienie obowiązków działała na szkodę lokalnej społeczności" - komentuje radny Mariusz Kapusta.
Teraz Chrząstowice czekają wybory nowego sołtysa. Głosowanie, które ma o tym rozstrzygnąć, odbędzie się w najbliższą niedzielę (18.10).
Dyskusja: