W poniedziałek (3.08) minął termin rejestracji komitetów w wyborach uzupełniających do Rady Miejskiej w Wadowicach. Jak wynika z informacji uzyskanych w Delegaturze Komisarza Wyborczego w Krakowie, zarejestrowano cztery komitety, które będą miały możliwość, wystawienia kandydata na radnego.
Są to Komitet Wyborczy Wyborów Konrada Meusa, KWW Wolne Wadowice, Komitet Wyborczy Wyborców Klaudii Kuwik, a także KWW Wadowicki Dom "Razem dla XX-lecia".
Do 1 września komitety wyborcze mogą dokonać zgłoszenia kandydatów na radnego. Już teraz jednak znamy nazwiska dwóch kandydatów.
O mandat radnego ubiegać będzie się historyk dr Konrad Meus (34 l.), adiunkt w Katedrze Historii XIX Wieku Instytutu Uniwersytetu Pedagogicznego im. KEN w Krakowie. Do Rady Miejskiej zamierza wystartować również prawniczka Klaudia Kuwik (22 l.), studentka Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach.
Na razie nie wiadomo, kogo w wyborach wystawi komitet burmistrza Klinowskiego Wolne Wadowice oraz nowy komitet Wadowicki Dom Razem dla XX-lecia, którego pełnomocnikiem jest Krzysztof Żak, w poprzednich wyborach pełnomocnik komitetu Wspólny Dom.
Głosowanie w sprawie wyboru radnego odbędzie się w niedzielę 11 października w godzinach od 7 do 21. Głosować będzie można w obwodowej komisji, której siedzibą jest lokal w Zespole Szkół Publicznych nr 3 w Wadowicach. Uprawnionymi do głosowania są mieszkańcy osiedla XX lecia, ulic Legionów, Marszałka Józefa Piłsudskiego (od ul. Legionów do ul. Nadbrzeżnej), Niecała, Sienkiewicza /nr 3, 6, 14, 16, 18 oraz ulicy Żeromskiego.
Po śmierci Ś.P. radnego Kazimierza Lichwiarskiego, w 21-osobowej radzie jedno miejsce pozostaje nieobsadzone. Stąd też wojewoda małopolski zdecydował o ogłoszeniu wyborów uzupełniających.
To może być ważne głosowanie. W Radzie Miejskiej mimo istnienia opozycyjnego klubu Wspólny Dom ciągle brakuje osoby, która otwarcie przeciwstawiłaby się polityce obecnego burmistrza Mateusza Klinowskiego. Krótko mówiąc opozycja wciąż nie ma swojego lidera.
Co ciekawe pierwsza dwójka kandydatów ma jedną wspólną cechę. Na pewno nie da się ich połączyć z obecnym burmistrzem, a gdyby Meus lub Kuwik dostali się do rady, burmistrz może nie mieć już tak łatwo. Trudno będzie mu bowiem używać argumentów w stylu tych dotychczasowych, że "nie znają się na prawie" lub "są niewykształceni".
Dyskusja: