WADOWICE - W czwartek (17.10) obraduje Rada Powiatu wadowickiego. Gościem radnych była dyrektor zarządu zlewni Żywiec Wód Polskich. Radni mieli dziesiątki pytań do pani dyrektor w sprawie zarządzaniem rzekami i potokami w powiecie.
Radni upomnieli się o czyszczenie koryt rzek, regulację potoków zabezpieczenie brzegów. Problemów jest bez liku, tyle tyko że nie wszystkie da się rozwiązać.
Pani dyrektor odbiła jednak piłeczkę i zwróciła uwagę radnym na inny kłopot, z którym na co dzień męczy się jej administracja. To sposób, w jaki użytkowane są rzeki i potoki przez mieszkańców. Radni zdają się bowiem o tym nie pamiętać.
Do koryt do cieków nie można wrzucać popiołów oraz żadnych innych zanieczyszczeń typu trawa drzewo, kamienie, trociny, śmieci i betony z jakiejś rozbiórki, bo to też się często zdarza. To jest przestępstwo - przypomniała radnym Maria Wisińska - Kurz, dyrektor zarządu zlewni w Żywcu Wód Polskich.
Tylko w ostatnich dwóch tygodniach Wody Polskie złożyły trzy zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa.
Muszę państwu powiedzieć, że w ostatnich dwóch tygodniach dokonaliśmy trzech zgłoszeń na policję moglibyśmy więcej ale powstrzymały nas różne okoliczności prosimy wójtów, czy burmistrza, czy radnych, ale obiecali że będą prowadzić rozmowy edukacyjne wśród mieszkańców - dodała.
Przedstawicielka Wód Polskich przypomniała, ze nie tylko wrzucanie zanieczyszczeń do rzek jest problemem, ale również grabienie Skarbu państwa.
Mało tego, nie wolno z koryta też wybierać - to też było nagminne. Cyli kamień żwir, drzewa, urobek, naniosły to wszystko też jest własnością skarbu państwa tak samo drzewa. Są w terenie takie praktyki, że powalenie drzewa przyjeżdża zaprzyjaźniona... no wiecie kto... i czyści te drzewa, później my musimy prowadzić procedurę odzysku - mówiła dyrektorka.
Radni, którzy napominali przedstawicielkę administracji rządowej w sprawie urządzania rzek usłyszeli jasny przekaz.
Podsumowując. To co jest w korycie, jest państwowe. W związku z tym nie można wrzucać do tego koryta nic, co nie jest związane z tym korytem - powiedziała Maria Wisińska - Kurz, dyrektor zarządu zlewni w Żywcu Wód Polskich.
Dyskusja: