W cotygodniowym programie Radia Andrychów spotkali się tym razem Jacek Dyrlaga (Nowiny Andrychowskie), Andrzej Famielec (Kalwaria24.pl) oraz Marcin Płaszczyca (Wadowice24.pl). Dziennikarze komentują gorące tematy, które pojawiły się w pierwszych dniach lipca.
Pierwszym z nich jest sprawa przesilenia, do którego doszło pomiędzy zarządem starosty Eugeniusza Kurdasa oraz dyrektorką szpitala powiatowego Beatą Szafraniec. Po sesji Rady Powiatu w zeszłym tygodniu wypłynęła informacja, że pani dyrektor nie otrzymała zgody zarządu na dodatkową pracę w firmie swojego męża i ma teraz skupić się na problemach szpitala.
Tutaj mamy taki dysonans. Z jednej strony szpital poprawia sytuację finansową szpitala, bo nawet milion złotych wypracowali pod rządami pani dyrektor, a z drugiej strony mamy tutaj takie różne obyczajowe historie - komentował Jacek Dyrlaga.
Dziennikarz zastanawiał się, jak takie informacje mają wpływ na wizerunek powiatowej lecznicy. Przypomniał też, że ujawniono przy ostatniej kontroli ZZOZ dosyć dziwną historię o założeniu w gabinecie dyrektorki "drzwi pancernych", które potem trzeba było zdemontować.
Kolejnym gorącym tematem tygodnia jest kryzys śmieciowy w Wadowicach, gdzie konsorcjum spółek MPGO Kraków/Empol postanowiło, że nie będzie odbierać śmieci od mieszkańców.
Zdaniem Marcina Płaszczycy to, co dziś dzieje się w Wadowicach, to kolejny przykład w naszym kraju dobrze działających monopoli na rynku odpadów komunalnych. Dla mieszkańców jest to o tyle zła informacja, że opłata śmieciowa będzie w kolejnych latach wzrastała, bo gminy nie mają innego wyjścia jak zgodzić się na dyktat monopolistów. Tak było między innymi w Andrychowie, gdzie stawka opłaty śmieciowej skoczyła do 15 zł od osoby.
Jeśli śmieci nadal będą drożały, to wtedy mieszkańcy w końcu powiedzą STOP politykom. W tym momencie powstanie partia, która powie, że wracamy do starej dystrybucji śmieci i wygra - komentuje Andrzej Famielec.
}} Przegląd Tygodnia w Radio Andrychów:
Dyskusja: