Strajk nauczycieli trwa już piąty dzień, ale w piątek (12.04) po udanym przeprowadzeniu kolejnej serii egzaminów z języków obcych najważniejszym tematem jest to, co dzieje się w szkołach średnich. Do tej pory mało się o nich mówiło, tymczasem to właśnie tutaj może rozegrać się ostateczna konfrontacja ZNP z rządem.
Wśród szkół powiatu wadowickiego strajk trwa w LO im. Wadowity w Wadowicach oraz CKZiU nr 1 oraz CKZiU nr 2 (czyli ekonomiku, oraz mechaniku i budowlance). Oprócz Wadowic strajkują jeszcze szkoły w Andrychowie LO im. M. Curie - Skłodowskiej, CKZiU im. Kotarbińskiego, a także ZS nr 2 im. św. Jadwigi. Nie strajkują szkoły średnie w Kalwarii Zebrzydowskiej, szkoły specjalne w Kaczynie oraz szkoła rolnicza w Radoczy.
"Opcją atomową", o której już kilka tygodni temu wspominał szef ZNP Sławomir Broniarz, jest możliwość zablokowania maturzystom udziału w egzaminach. Małopolska kurator oświaty Barbara Nowak potwierdziła wczoraj, że strajkujący rozesłali instrukcje między sobą, by w naszym województwie z tego skorzystać. Barbara Nowak ujawniła treść SMS które krążą wśród nauczycieli. Jeden z nich mówi wprost:
Pamiętajcie, że rady klasyfikacyjne w ostatnich klasach techników i liceów muszą być do 16 kwietnia, a oceny trzeba wpisać do 12, w najbliższy piątek. Nie ma ocen i rad, nie ma matur, rady klasyfikacyjnej z emerytów i łapanki nie zrobią. Do skutku, nie dajcie się.
Małopolskie kuratorium już w czwartek (12.04) przypomniało dyrektorom o możliwościach prawnych, jakimi dysponują, by nie dać strajkującym nauczycielom zablokować egzaminów.
Jestem przekonana, że ci, którzy wysyłają takie SMS-y, którzy namawiają do zrobienia krzywdy swoim uczniom, z całą pewnością przestaną być nauczycielami. Nie są godni tego zawodu. Musimy zadbać o to, aby uczniowie mogli przystąpić do egzaminu i jutro i pojutrze. A ci, którzy nie mają w sobie etosu nauczyciela, nie powinni tej roli pełnić. Dziękuję jeszcze raz wszystkim nauczycielom, którzy nie dali się zastraszyć i podjęli się zadania stania wiernie przy swoim uczniu - mówiła kurator podczas konferencji! - grzmiała Barbara Nowak.
Czy rzeczywiście ta groźba jest realna?
W szkołach powiatu wadowickiego na razie komitety strajkowe nie straszą maturzystów, ale nie jest tajemnicą, że jeśli akcja zyska ogólnopolski charakter i tutaj może być problem.
Starostwo Powiatowe, poinformowało nas, że według wstępnych deklaracji dyrektorów strajkujących szkół rady pedagogiczne dotyczące klasyfikacji maturzystów mają się tam odbyć. Wyjątkiem jest jednak CKZiU nr 1 im. ks. J Tiscchnera.
Dyrektorzy zapewnili, ze rady pedagogiczne się odbędą i nie będzie kłopotów z klasyfikacją maturzystów. Dostaliśmy jednak pismo od pani dyrektor Jolanty Satławy, która informuje nas, że występują tam trudności. Sytuacja jest jednak dynamiczna i może to zmienić się w najbliższych godzinach - powiedziała nam Beata Smolec, wicestarosta wadowicki.
Jak się dowiadujemy, wadowicki "ekonomik" może mieć też kolejny problem. Nawet jeśli uda się przeprowadzić klasyfikację maturzystów, to kłopotem jest niewystarczająca ilość nauczycieli przy maturach, z powodu miedzy innymi trwającego strajku.
Co sądzicie o takiej formie zaostrzenia strajku przez nauczycieli wadowickiego "ekonomika"?
Dyskusja: