Sprawa dotyczy zdarzenia, do którego doszło 7 grudnia ubiegłego roku w Gorzeniu Górnym. Jak ustalili policjanci, kierująca fordem focusem, na łuku drogi, w pobliżu przydrożnego zajazdu, zjechała na przeciwległy pas ruchu i doprowadziła do czołowego zderzenia z prawidłowo jadącym nissanem.
{gallery}WypadekGorzenGorny{/gallery}
W wypadku ranne zostały trzy osoby, w tym kierująca fordem wójt Mucharza Renata Galara. Pani wójt trafiła z obrażeniami do szpitala w Suchej Beskidzkiej, na szczęście okazały się one niegroźne dla życia i zdrowia kierującej.
Policja i prokuratura nie dają jedna zapomnieć wójt Mucharza o tym wypadku. Właśnie postawiły jej zarzut nieumyślnego spowodowania wypadku. Sprawa ma trafić wkrótce o Sądu Rejonowego w Wadowicach.
Wójt Mucharza jest podejrzana z art.177 kodeksu karnego: "Kto, naruszając, chociażby nieumyślnie, zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym, powoduje nieumyślnie wypadek, w którym inna osoba odniosła obrażenia ciała określone w art. 157 paragraf 1, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3".
Do tej pory Renata Galara nie była karana. Niezależnie od tego, jaka będzie decyzja sądu, czy wójt zostanie ukarana, czy też sąd oczyści ją z zarzutu, na chwilę obecną nie grozi jej utrata stanowiska. Znowelizowany kodeks wyborczy zakłada, że jest to możliwe jest to tylko w przypadku przestępstwa umyślnego z orzeczoną kara pozbawienia wolności.
Renata Galara została wyborach na na wójta jesienią ubiegłego roku i sprawuje swój urząd pierwsza kadencję.
Dyskusja: