To jeden z najdłużej trwających konkursów na stanowisko, jakie kiedykolwiek przeprowadzono w tutejszym samorządzie. Centrum Kultury i Wypoczynku czeka na nowego dyrektora, a w Urzędzie Miasta trwa już drugi etap... drugiego konkursu.
Choć pierwszy konkurs unieważniono, to w drugim podejściu zgłosiło się aż dziesięcioro kandydatów. Wszystkie te oferty przeanalizowała komisja konkursowa powołana przez burmistrza Tomasza Żaka.
Odrzucono ośmiu kandydatów i tym samym do drugiego etapu przeszły dwie osoby. Najprawdopodobniej w przyszłym tygodniu – terminu jeszcze nie ustalono – komisja zaprosi je na rozmowy indywidualne. Po tym posiedzeniu zostanie wybrany nowy dyrektor CKiW - informuje samorządowe pismo Nowiny Andrychowskie.
W grudniu minionego roku burmistrz Andrychowa Tomasz Żak ogłosił konkurs na stanowisko dyrektora Centrum Kultury i Wypoczynku. Kandydaci musieli legitymować się wyższym wykształceniem ze stopniem magistra, a do tego mieć co najmniej pięcioletni staż pracy w placówce kulturalnej, a w tym co najmniej dwuletnie doświadczenie na stanowisku kierowniczym. Ponadto każdy kandydat musiał złożyć pisemną koncepcję prowadzenia CKiW i plan jej rozwoju.
Przypomnijmy. Pierwszy konkurs na to stanowisko odbył się równo rok temu, a wakat w centrum utrzymuje się od listopada 2017 roku, kiedy to z szefowania centrum kultury w Andrychowie zrezygnowała Aneta Wądrzyk. Instytucja potrzebowała wsparcia finansowego sporą kwotą m.in na wypłaty dla pracowników, radni byli oburzeni. Decyzja o dymisji szefowej wydawała się więc kwestią czasu. Do zamknięcia roku budżetowego w centrum zabrakło 660 tys. zł. Rada Miejska musiała potem dołożyć taką kwotę dotacji do tej instytucji. Po odejściu Anety Wądrzyk burmistrz powierzył pierwotnie na dwa miesiące obowiązki dyrektorskie w CKiW Marcie Kajzer.
Dyskusja: