W lipcu 2017 rząd przyjął nowelizację krajowego programu oczyszczania ścieków komunalnych. W związku z tym w Andrychowie Straż Miejska rozpoczyna nową serię kontroli nieruchomości prywatnych, które posiadają nieodpływowe zbiorniki na ścieki płynne.
Jak informuje komendant straży miejskiej w Andrychowie, takie nieruchomości stanowią około 10 % ogólnej ilości budynków w gminie. Urzędnicy pojawią się w domach już w tym tygodniu.
Zgodnie z prawem, każdy właściciel domu, który posiada tak zwane szambo, czyli zbiornik nieodpływowy na ścieki, musi posiadać podpisana umowę z firmą wywozową.
Strażnicy miejscy sprawdzą też, czy ilość wywożonych ścieków jest podobna do ilości zużywanej wody w danym domostwie. Taki jest bowiem system obliczania ilości produkowanych przez mieszkańców ścieków.
Straż miejska w Andrychowie ostrzega, że zakazane jest opróżnianie zbiorników ściekowych przez rolników i rozprowadzanie ich po polach.
Przypuszczam, że takie przypadki miały miejsce. Takiego procederu nie można wykonywać - powiedział w Radio Andrychów Krzysztof Tokarz, komendant straży miejskiej.
Za brak podpisanej umowy grozi mandat karny, a za uporczywe uchylanie się od tego obowiązku nawet sprawa karna w sądzie.
Od dłuższego czasu podobna procedura trwa także na terenie gminy Wadowice. Okazuje się, że nie jest tak sielsko jakby mogło się wydawać. Urzędnicy na razie pouczają mieszkańców, ale nie obędzie się bez mandatów.
Dyskusja: