Jak mogło dojść do tego zdarzenia? Urzędnicy z Andrychowa podejrzewają, że tak duża ilość śmieci musiała być rozładowana z ciężarówki. Miało to miejsce prawdopodobnie w czasie ostatniego weekendu.
Na dzikim śmietnisku, które powstało na parkingu pod cmentarzem komunalnym w Andrychowie znalazły się stosy opon, mebli czy części samochodowych. Ktoś musiał zrobić to na bezczelnego i mógł być widziany przez mieszkańców. Dlatego strażnicy miejscy apelują o pomoc w ustaleniu sprawcy.
Sam rodzaj odpadów naprowadza pracowników Zakładu Gospodarki Komunalnej na pewien trop, ale pomoc świadków byłaby najlepsza. Dlaczego to ważne by ustalić osobę, która to zrobiła?
Otóż koszt wywozu tych śmieci będzie duży, a na akcję sprzątania złożą się wszyscy mieszkańcy.
Okazuje się, że to składowisko pod cmentarzem to nie jedyna lokalizacja podrzuconych śmieci. Podobne, choć mniejsze, znalazły się także przy ul. Szewskiej.
Wszystko zostanie usunięte oczywiście na koszt podatników.
{gallery}AndrychowSmieci{/gallery}
Fot. Info. Nowiny Andrychowskie
Dyskusja: