Przy filiżance kawy i słodkim poczęstunku panie miały okazję spędzić miły wieczór w towarzystwie pisarki Beaty Majewskiej vel Augusty Docher - Wadowiczanki, która z powodzeniem podbija wydawniczy rynek. Spotkaniu towarzyszyła promocja najnowszej książki autorki pt. „BAŚNIK", opowiadającej o miłości, kobietach, a przede wszystkim o poszukiwaniu szczęścia w każdym wieku. Co ciekawe, powieść inspirowana jest osobistymi przeżyciami autorki.
Pani Beata rozśmiesza i wzrusza (co ciekawe, płacze nawet przy pisaniu własnych książek). Swoje dzieła określa mianem „plastrów", bowiem poprzez literaturę stara się zabliźnić rany, zadane przez życie. Jak sama mówi jest optymistką - dla niej szklanka jest zawsze do połowy pełna. I właśnie tę ideę przemyca też w swoich książkach, ukazując sens i drugie dno nawet najbardziej trudnych sytuacji.
Inspiracje do książek często czerpie z własnego życia lub otoczenia, ale też daje ponieść się fantazji – dotyczy to głównie książek pisanych pod pseudonimem Augusty Docher, które sama autorka określa mianem szalonych (np. „Kryształowe serca").
Pani Beata, jako osoba niezwykle ciepła i otwarta, w mgnieniu oka nawiązała rewelacyjny kontakt z uczestnikami spotkania. Słuchaczom zdradziła wiele szczegółów z prywatnego życia oraz swoje plany na przyszłość. Wyczerpująco odpowiadała również na wszelkie pytania z sali, a także uraczyła czytelniczki pamiątkowym wpisem do książek. Ciepła atmosfera spotkania bez wątpienia naładowała „akumulatory" wszystkich pań – opisuje wieczór Jola Pasternak z Wadowickiej Biblioteki Publicznej.
{gallery}BibliotekaBeataKsiazka{/gallery}
Dyskusja: