W czwartek (11.12) w Wadowickim Centrum Kultury odbyło się Forum dla Kultury. Spotkaniu przyświecała myśl Kultura lokalna w globalnym świecie. To kolejne ze spotkań w którym uczestniczą ludzie, dla których kultura jest ważna.
Zalążkiem idei stał się Rajski Ogród Kultury. Forum dla Kultury. Małopolska. To właśnie podczas tego wydarzenia uczestnicy zgłosili potrzebę rozmów w mniejszych grupach i lokalnych środowiskach. Wychodząc naprzeciw tym potrzebom, Urząd Marszałkowski w Krakowie rozpoczął cykl spotkań w ramach Forum dla Kultury. Małopolska.
Spotkania te mają być polem do wymiany poglądów, idei, doświadczeń, a także inspiracją do poszukiwania nowych rozwiązań w kontekście specyficznych wyzwań i problemów małych regionów Małopolski. W Wadowicach debatowano m.in. o tym czy kultura jest zakładnikiem rynku. Zebrani doszli do pewnych wniosków.
Marek Nycz, przewodniczący Rady Miejskiej w Kętach, zwrócił uwagę, że kultura należy się każdemu i powinna być łatwo dostępna – począwszy od szkół. W małych miejscowościach zaciera się granica między kulturą a rozrywką, poprzez imprezy okolicznościowe (festyny, jarmarki) kultura komercjalizuje się. Istnieje też przekonanie, że kultura jest „czymś" niszowym, często przegrywa z multimediami, zwłaszcza Internetem, m.in. stąd mała liczba osób korzystających z zasobów instytucji kultury. Tymczasem biblioteki, centra i domy kultury starają się wychodzić naprzeciw oczekiwaniom odbiorców z mniejszych miejscowości.
Piotr Wyrobiec, dyrektor WCK, zauważył, że dzisiaj kulturę traktuje się jako produkt, nie proces czy długoterminową pracę. Ważna jest współpraca ze szkołą i organizacjami pozarządowymi . Beata Kwiecińska i Maciej Dąbrowski z Domu Kultury „Inspiro" reprezentujący jedyną w Polsce organizację pozarządową, która prowadzi samorządowy dom kultury, podkreślili, że „Inspiro" odniósł duży sukces dzięki temu, że na pierwszym miejscu stawia potrzeby uczestników – to oni decydują o programie, zajęciach i wyglądzie instytucji.
Jak zapewniają uczestnicy i organizatorzy cyklu spotkań udało się ustalić pewne ważne sprawy. Na przykład takie, że płatne bilety są gwarancją jakości i podnoszą wartość danego wydarzenia, a darmowy wstęp nie równa się większemu zainteresowaniu odbiorców. Natomiast problemem jest to, jak zachęcić młodzież do uczestnictwa w kulturze . Tutaj ważne jest poznanie potrzeb odbiorców.
Jedną z bolączek mniejszych ośrodków kulturowych jest też przekonanie o prowincjalizmie lokalnych instytucji (domy kultury mają łatkę bylejakości) i wyższości Krakowa, który „wykrada" odbiorców. Uczestnicy spotkania w Wadowicach dostrzegli też problem w tzw. złej polityce, która wypiera kulturę i ma wpływ na mentalność mieszkańców, na przykład na ich brak zainteresowania kulturą.
Zofia Miechowicz, (KP)
Dyskusja: