Jak już pisaliśmy (TUTAJ), w Wadowicach tej wiosny na dobre zadomowił się bociek. Ma już imię i rzesze fanów. Miły - bo tak go nazywają - godzinami spaceruje po dworcu autobusowym, czasami przysiądzie na pobliskiej latarni. Widać, że jest mu tu dobrze.
Nie ma pary i właściwie nie wiadomo, skąd się wziął i dlaczego akurat tak przyzwyczaił się do tego miejsca.
Pasażerowie z dworca autobusowego oraz mieszkańcy pobliskiego osiedla XX-lecia nie ukrywają, że to miły widok, a obcowanie z naturą tuż pod blokiem to niezapomniane chwile. Zwłaszcza dla najmłodszych. Niektórzy nawet dokarmiają ptaka.
Lubi drożdzówki z pobliskiego sklepu, bułką pszenną też nie wzgardzi. Widziałem też, że jedna pani przynosi mu takie surowe skrzydełka z kurczaka. Dostaje też wątróbkę. Nie boi się ludzi. Potrafi podejść do człowieka i kłapać dziobem żebrząc o jedzenie - opowiada nam jeden z rozmówców z pobliskiego osiedla.
Zjawisko w Wadowicach, jakim jest uparty bociek na dworcu, zaczęli śledzić ornitolodzy. Okazuje się, że ptak jest znakowany i ma obrączkę. Trwa ustalanie, skąd pochodzi. Jednocześnie specjaliści przypominają ważą rzecz.
Pod żadnym pozorem nie wolno dokarmiać. To dzikie zwierzę, które nie potrzebuje pomocy. Nie, nie, nic nie powinni rzucać. On sam musi zdobywać pokarm. Nie powinni w żaden sposób dokarmiać. "Drożdżówkowa dieta" może mu poważnie zaszkodzić. Poważny błąd. Może zabrzmi to śmiesznie, ale bocian to drapieżnik! Jego pokarmem są głównie bezkręgowce, ale też płazy, gady, drobne ssaki i ptaki (pisklęta) - radzi ornitolog i absolwent leśnictwa Jakub Wyka z Wadowic .
{gallery}BocianWadowice{/gallery}
Należy pamiętać, że bocian jest zwierzęciem tylko i wyłącznie mięsożernym. Nie wolno karmić go makaronem, chlebem, ziemniakami itp., gdyż są dla niego szkodliwe. Bocianowi należy podawać na przykład: małe nieczyszczone ryby, całe myszy, ugotowane na twardo i zgniecione ze skorupką jajko, podroby wraz z drobnymi kośćmi i chrząstkami.
Bocian, podczas odżywiania się, tworzy wypluwki, czyli owalne zlepki niestrawionych części pokarmu, takich jak sierść, łuski, chitynowe fragmenty owadów, pióra, kości, skorupki. Jest to proces fizjologiczny występujący również u ptaków drapieżnych i sów, niezbędny ptakowi do prawidłowego funkcjonowania. Dlatego nie wolno karmić bociana zbyt „oczyszczonym" pożywieniem, musi ono zawierać elementy, z których ptak utworzy wypluwkę. Dorosły bocian powinien otrzymywać ok. 1 kg pożywienia dziennie i mieć stały dostęp do wody.
Gdy przestaną go dokarmiać, to powinien sam poczuć głód i instynkt i wtedy zacznie polować. A to, że jest sam, że nie ma pary, to nic dziwnego i nadzwyczajnego. Co roku zdarza się odsetek osobników, które nie przystępują do lęgów. Może za rok mu/jej się poszczęści i znajdzie połówkę- dodaje Jakub Wyka.
Większość ptaków ma zakodowaną „w swoich umysłach" zasadę: brakuje pokarmu – odlatujemy! Jest bardzo ważne, aby ów sygnał do odlotu pojawił się odpowiednio wcześnie, czyli w momencie naturalnego braku pokarmu. Jeżeli zaczniemy dokarmiać zbyt wcześnie – nie pozwolimy ptakom uzyskać bardzo ważnej informacji – oto zbliża się zima, trzeba odlecieć. Niestety – wielkie stada kaczek, głównie krzyżówek, jakie przebywają całą zimę w miejskich parkach, są właśnie efektem zbyt wczesnego dokarmiania.
Zatem dokarmiać ptaki można rozpocząć dopiero wówczas, kiedy nie mają one dostępu do pokarmu – czyli jak spadnie pierwszy śnieg.
Opublikowany przez Grzesiek Michałek 11 kwietnia 2018
Dyskusja: