Wychowankowie Placówki Opiekuńczo - Wychowawczej FENIKS z Radoczy już od dawna liczyli na właśnie coś takiego
Gdy zabieraliśmy naszych wychowanków na różne wycieczki, zawsze pytali nas, a dlaczego nie jedziemy do Energylandii? Teraz ich marzenie się spełniło, za co jesteśmy wdzięczni staroście Bartoszowi Kalińskiemu, jak również właścicielowi Energylandii. Ugoszczono nas tu wyjątkowo, zafundowano nam nie tylko atrakcje, ale również obiad dla wszystkich – mówi Adam Bandoła, dyrektor Placówki Opiekuńczo Wychowawczej FENIKS.
Przy okazji Dnia Praw Rodziny prezent w postaci wycieczki do Energylandii na całodniowy pobyt sprezentował im starosta wadowicki Bartosz Kaliński.
Mogli oderwać się od codzienności i wspólnie spędzić czas na szalonej zabawie. Przetestowali wszystkie roller coastery i wszelakie atrakcje Energylandii, które trudno zliczyć - informują w komunikacie pracownicy powiatu.
Jak dodaje dyrektor Adam Bandoła z racji tego, że wakacje się skończyły, w parku nie było już tak dużych kolejek, więc jego podopieczni mogli do woli korzystać ze wszystkich możliwych atrakcji.
Po całym dniu byli wykończeni, ale bardzo zadowoleni – wyznaje dyrektor.
Zaproszenie młodzieży z FENIKSA do największego parku rozrywki w Polsce było możliwe dzięki umowie ramowej o Współpracy podpisanej przez powiat wadowicki z właścicielem Energylandii.
Cieszę się, że mogliśmy sprawić radość tym młodym ludziom, w pełni na to zasłużyli. Chciałbym, żeby wiedzieli, że zawsze mogą na nas liczyć – mówi Bartosz Kaliński, starosta wadowicki.
Dyskusja: