Zbliża się koniec roku szkolnego i odwieczny problem "wystawiania ocen". Presja rodziców, nauczycieli itd. itp. to kłopot dla dziecka. Szczególnie takiego, który nie do końca spełnia oczekiwania dorosłych i nie mieście się kieracie sztywnego programu nauczania.
Film Michała Jarczyka z Wadowic to obraz, który znów staje się aktualny i przypomina, co tak naprawdę jest najważniejsze. Po pół roku od opublikowania go w sieci ma on już ponad 1,5 mln wyświetleń na portalach społecznościowych.
Michał Jarczyk z wadowickiego studia filmowego mxStudio przyznaje nam, że nie spodziewał się takiego odzewu, a pozytywne reakcje widzów go zaskoczyły. Ostatnio internauci znów przypomnieli sobie o jego filmie. Traktują go jako coś, co wymierzone jest we współczesny system edukacji, gdzie "wyścig szczurów" i presja ocen ma być tym co napędza do działania.
To nie jest przesłanie antyedukacyjne, przynajmniej ja tego tak nie traktuję. Chciałem podzielić się pewną opowieścią i pokazać, co jest najważniejsze. Pasja, która jest większym bogactwem niż niejeden papier z czerwonym paskiem - mówi nam reżyser.
Film Michała Jarczyka to właściwie 60 sekundowy klip, który zbudowany jest na paradoksie. W ciągu ledwie 60 sekund poznajemy historię 12-letniego Pawła, zwykłego ucznia podstawówki, który ma problemy z matematyką. Wujek chłopca postanawia pokazać mu zastosowanie przedmiotów ścisłych w codziennym życiu. Zaczyna się od projektowania noży, a kończy na ich bardzo precyzyjnym wykonaniu. Te zaskakujące korepetycje wprowadzają w chłopca w świat matematyki, a dziecko odkrywa w sobie pasję, której nie udało mu się odkryć w szkole.
Rodzic, który nakręcił obraz potwierdza, że jest dumny z dziecka.
Według mnie rodzic zatracili wiarę w to, że mają kompetencji do wychowania własnych dzieci. Zrzucamy odpowiedzialność, na nauczycieli, korepetytorów, instytucje, a tymczasem każdy rodzic ma to w sobie - mówi nam Michał Jarczyk.
Ile jest takich historii wokół nas? Mnóstwo.
Bardzo dobry obraz. Ten film w ciągu kilkudziesięciu sekund rozwalą szkołę, przywraca wiarę w dziecko - napisał jeden z internautów na portalu społecznościowym, gdzie zamieszczono klip.
Dyskusja: