Ta dwójka "szczurów lądowych"miała okazję uczestniczyć w 8-dniowym rejsie po morzu Bałtyckim, największym polskim żaglowcem. Wraz z nimi 130 wilków morskich, w tym załoga stała, uczniowie ze Szkoły Żeglugi Śródlądowej w Kędzierzynie Koźlu oraz studenci wydziału elektrycznego Akademii Morskiej w Gdyni.
Jak się dowiadujemy nie obce stało się im pełnienie wacht, szorowanie pokładu, klarowanie lin, brasowanie rei czy wchodzenie na maszty. Należy dodać, że Dar Młodzieży to trzymasztowa fregata, żaglowiec szkolny Akademii Morskiej w Gdyni, który kontynuuje tradycję dwóch słynnych poprzedników „Lwowa" i „Daru Pomorza".
Nagroda, którą otrzymałem jest dla mnie czymś wyjątkowym. Nie spodziewałem się, że tyle ciekawych i nowych rzeczy może mnie spotkać. Będąc na finale olimpiady w marcu nawet nie myślałem, że jeszcze w tym roku pojawię się nad morzem, a tu nie tylko byłem nad morzem, a jeszcze miałem przyjemność pływać najbardziej elitarnym żaglowcem w Polsce. Wiele się nauczyłem, doświadczyłem i muszę przyznać, że stoję przed trudnym wyborem dalszej drogi kształcenia (za parę miesięcy matura). Morze faktycznie kusi i na poważnie rozważam podjęcie nauki w Gdyni. – dodaje Jakub Burzyński.
Jak dodaje opiekun Jakuba, Marcin Matyjasik, studia w Akademii Morskiej to na pewno gwarancja pewnej pracy i wysokich zarobków, już od momentu ich ukończenia. Absolwenci Wydziału Elektrycznego mają możliwość zatrudnienia zarówno na lądzie, jak i na morzu. Po specjalnościach „morskich" oprócz dyplomów ukończenia studiów wyższych można ubiegać się o dyplom morski, uprawniający do podjęcia pracy na stanowisku oficera marynarki handlowej.
Studenci kierunku Elektrotechnika, oprócz dyplomu ukończenia studiów wyższych, mają szansę uzyskania dyplomu oficera elektroautomatyka okrętowego, będącego przepustką do pensji od 4 do 5 tys. Euro miesięcznie. Ponadto po ukończeniu praktyki budowlanej, mogą starać się o uzyskanie uprawnień budowlanych bez ograniczeń - w zakresie sieci, instalacji i urządzeń elektrycznych oraz elektroenergetycznych. A życie studenckie w pływającym akademiku jest nie do porównania z żadnym innym. Osobiście żałuję, że Wadowice nie mają dostępu do morza– opiekun Marcin Matyjasik.
{gallery}RejsMechanik{/gallery}
Dyskusja: