Okazuje się, że rozpoczęty w poniedziałek (8.04) strajk nauczycieli bezpośrednio przekłada się także na ilość dni wolnych dla uczniów.
Nie licząc kilku dni, które wypadają po świętach, a przed tak zwanym długim weekendem, uczniowie mają miesiąc "wakacji". Jeśli strajk będzie się przedłużał także po świętach, to nawet te kilka dni będzie wolnych.
Skąd te rachunki?
Oprócz dni "bez zajęć dydaktycznych" w szkołach, które strajkują w poniedziałek i wtorek (8 i 9.04), w podstawówkach od środy (10.04) rozpoczynają się egzaminy ósmoklasisty i gimnazjalne. Potrwają do następnej środy (17.04). Od czwartku (18.04) rozpoczyna się przerwa świąteczna, która potrwa do wtorku (23.04) włącznie.
Później, o ile strajk zostanie przerwany, uczniowie wracają na kilka dni do szkoły ( z przerwą na weekend) i od środy (1.05) znowu mają wolne aż do 5 maja.
Regularne zajęcia rozpoczynają się więc dopiero w poniedziałek (6.05). Oczywiście w liceach w tym dniach rozpoczną się matury, a to wiązać się będzie z kolejnymi dniami wolnymi dla wielu uczniów.
Cieszycie się?
Dyskusja: