Skąd się biorą śmieci nad Skawą i na brzegach niedawno ochrzczonego Jeziora Mucharskiego? To zagadka, którą wyjaśniało już wielu. Faktem, że jest tutaj syf j i trzeba mu przeciwdziałać. Ci, którzy wędrują po malowniczych ścieżkach tej okolicy, rzucają więc wyzwanie.
Ostatnio zrobił tak bloger Marcin Gładysz z Wadowic (Dziadunio). Podczas spaceru w Świnnej Porębie wkurzyły go rozrzucone tu i ówdzie... śmieci, w tym prezerwatywy.
Może ja i podtatusiały tetryk jestem, ale pamiętam jak to jest być młodym. I Wam młodym chcę powiedzieć - my, starzy wiemy że pewnych rzeczy się nie powstrzyma, i, o ile nie jesteśmy Waszymi rodzicami, wcale nie zamierzamy tego robić. Żyjcie. Ale...jeżeli Wy będziecie zostawiać za sobą tak, to my pewnego dnia zostawimy tam fotopułapkę. Wy najecie się wstydu, my będziemy mieli czysto. Was to będzie kosztowało mandat, nas kamerę. To może spróbujmy tego uniknąć? Co? Żyj i daj żyć innym, to przyjazna maksyma jest, wiecie? To co, deal, młodzi z #SwinnaPoręba? - rzucił na Facebooku Marcin Gładysz.
Może ja i podtatusiały tetryk jestem, ale pamiętam jak to jest być młodym. I Wam młodym chcę powiedzieć- my, starzy...
Opublikowany przez Marcin Gładysz Niedziela, 10 marca 2019
Jak sądzicie fotopułapka na młodzież baraszkującą w szuwarach Skawy to dobry pomysł?
Marcin Gładysz jak na razie postanowił dać dobry przykład i po kilku godzinach nieco złagodził swoje stanowisko. Bloger zrobił też dobry uczynek ku przestrodze i nauce dla innych. Posprzątał śmietnisko. Czy ktoś pójdzie za jego przykładem? Tak to mody w ostatnich dniach #TrashTag wkracza pod lolkalne strzechy.
Prawda że to ładne miejsce jest? Tym razem sam postarałem się żeby takie pozostało, na przyszłość- zerknijcie post...
Opublikowany przez Marcin Gładysz Niedziela, 10 marca 2019
Dyskusja: