Pociąg Papieski stoi bezużyteczny na bocznicy stacji kolejowej w Suchej Beskidzkiej. Od ośmiu miesięcy już nie wozi pasażerów. Jego dawna chwała przemija. Co ciekawe skład został całkowicie pozbawiony swoich dawnych emblematów i napisów „Totus Tuus". Czyżby miał już nie wrócić na trasę jako Pociąg Papieski, a jedynie jako zwykły szynobus?
Prawdopodobnie tak się stanie. Podróże specjalnym Pociągiem Papieskim cieszyły się coraz mniejszym zainteresowaniem pielgrzymów. Idea pielgrzymowania przegrała z zasadami rynku.
Idea Pociągu Papieskiego łączącego Kraków z Wadowicami, jako podziękowanie za pontyfikat Jana Pawła II, to inicjatywa kapelana kolejarzy ks. Ryszarda Marciniaka, która zrodziła się 3 września 2005 r., podczas pielgrzymki kolejarzy do Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach. W ramach tego projektu miał powstać specjalny skład oraz miał zostać wyremontowany szlak kolejowy wraz z dworcami. Skład został zaprojektowany przez krakowską firmę EC Engineering i wykonany przez nowosądecką firmę Newag.
28 maja 2006 r. papież Benedykt XVI podczas wizyty w Polsce poświęcił pociąg i otrzymał od kolejarzy jego miniaturę z inskrypcją „Polscy kolejarze na pamiątkę pierwszej wizyty Papieża Benedykta XVI w ojczyźnie Jana Pawła Wielkiego. Maj A.D. 2006 – Polska". 31 maja odbyła się oficjalna prezentacja składu, a od 3 czerwca pociąg rozpoczął regularne kursowanie Kolejowym Szlakiem Jana Pawła II.
W styczniu 2007 skład został odkupiony przez PKP Przewozy Regionalne za 7 mln zł i przeszedł na stan Zakładu Małopolskiego. Pociąg wielokrotnie gościł w różnych rejonach Polski jako forma upamiętniająca wizyty Jana Pawła II w różnych miastach oraz w celu umożliwienia dojazdu na ważne wydarzenia religijne. Od 1 września 2009 ze względu na malejące zainteresowanie zawieszono kursowanie pociągu. Pomalowany w barwy papieskie skład przeznaczono do codziennej obsługi linii z Krakowa do Bielska-Białej. Od 2010 skład obsługiwał zwykłe (pozbawione „pielgrzymkowego" charakteru) połączenia między Krakowem a Zakopanem.
W czerwcu 2012 zostało wznowione na okres wakacyjny kursowanie Pociągu papieskiego na pierwotnej trasie, jednakże bez dofinansowania ze strony województwa małopolskiego. W październiku 2012 EN61-01 został wycofany z eksploatacji. W lipcu 2013 pociąg miał powrócić na trasę Kraków-Wadowice, jednak nie było to możliwe ze względu na zużyte poniżej dopuszczalnej normy zestawy kołowe i oczekiwanie na ich naprawę.
We wrześniu 2013 przywrócono go do eksploatacji. W dniach od 28 marca 2014 do 12 kwietnia 2014 planowano przejazd Pociągu papieskiego przez 14 metropolii. Skład miał wyruszyć z Wadowic, a z sanktuarium łagiewnickiego miał zabrać ogień symbolizujący „iskrę". Miała być ona przechowywana w lampionie umieszczonym w kaplicy pociągu, gdzie swoje miejsce miały znaleźć również relikwie papieża-Polaka. Z braku funduszy pociąg nie został uruchomiony. 9 kwietnia 2014 Pociąg papieski został ponownie uruchomiony po półtorarocznej przerwie. Zrobiono to z okazji otwarcia Domu Rodzinnego Jana Pawła II. Po kilku miesiącach pociąg wrócił jednak na bocznicę w Suchej Beskidzkiej, gdzie pozostaje do dziś.
Dyskusja: